Hejka!
Jak może pamiętacie, nieco ponad miesiąc temu ogłosiłam mini-rozdawajkę z okazji pierwszych urodzin bloga. Dziś nadszedł wreszcie czas ruszyć tyłek i wylosować osobę, która otrzyma skromne rozdawajkowe fanty! 🙂
W roli głównej -papierki z nickami osób, które zgłosiły się do gry w komentarzach oraz komora losująca. Z braku laku posłużyłam się pozwijaną rękawiczką 😉 Aby nie przedłużać napięcia – zwyciężczynią tegorocznej edycji jest… Kamila! 🙂
Gratuluję i w celu odbioru nagrody proszę Cię o kontakt mailowy na adres black.candy.floss_at_gmail.com 🙂
A na poprawienie humoru tych, do których los dziś się nie uśmiechnął w losowaniu, pokażę Wam, jak poznać w Portugalii, że święta już tuż tuż. Otóż w supermarketach można znaleźć choinki. Ale nie takie zwykłe choinki. To choinki zrobione z półmetrowych płatów suszonego, solonego dorsza (bacalhau)! 😉 To wielki przysmak Portugalczyków, który jedzą przez cały rok, ale w święta suszony dorsz jest przyrządzany w specjalny sposób i nalezy zrobić spore zasady, więc pewnie stąd choinka. Żeby przypadkiem nie zapomnieć. Możecie sobie wyobrazić, jak taka choinka “pachnie” 😉 Podpowiem Wam jeszcze, że aby zjeść płat takiej ryby, to należy najpierw potrzymać ją ze dwa dni w wodzie, by się odmoczyła z soli 🙂
I tym oto akcentem życzę miłego tygodnia wszystkim! 🙂
Na początku myślałam, że to jakieś mięso 🙂 Wygląda mało świątecznie dla mnie, ciekawe.
LikeLike
Hehe, prawie zgadłaś! 😉 Dla nas mało światecznie, ale tutaj taka jest tradycja 🙂 Tak jak u nas pewnie wigilijny barszcz czerwony z uszkami z kapustą – u nas standard, a ich pewnie by nie porwało z emocji 🙂
LikeLiked by 1 person
Przypomniałaś i teraz mi przyszła ochota na barszcz… Dobrze, że niedługo już Święta 🙂
LikeLiked by 1 person
Przecież nie trzeba czekać do świąt, aby zjeść barszczu 😀 Ja robię całkiem często w ciągu całego roku :3
LikeLike
Domyśliłam od razu 🙂
Gratulację dla Kamili 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
LikeLike
Dobra jesteś! 😀
Ta choinka powoduje u mnie babana na twarzy, za każdym razem kiedy o niej pomyślę, to takie pozytywne 🙂
LikeLike
Takiej choinki jeszcze nie widziałam 🙂
LikeLike
Chyba jest do zobaczenia jedynie w Portugalii i jedynie w okolicach grudnia 🙂 Taki koloryt lokalny :]
LikeLike
Gratuluję Kamili, a Tobie dziękuję za zabawę i dreszczyk emocji. Suszoną wołowinę już jadłam i bardzo mi znajdowała, ciekawe, jak byłoby z suszony dorszem. Pozdrawiam serdecznie 🙂
LikeLike